Medalion
Kiedy zobaczę medalion na bruku
Będę wiedziała, że to już jest koniec.
Odejdę z rozmachem, wśród krzyków i
huków.
Myślałeś, że miażdżąc założysz kaganiec?
Kiedy zobaczę Twój uśmiech na twarzy,
Będę wiedziała co czynić, niestety.
Wzbronić się mogłeś już od tej potwarzy,
Nie będziesz już Mistrzem swej
Margarety!
Kiedy zamilkniesz, weź oddech głęboki.
Przygotuj się na oddźwięk mej zemsty.
W oczach mych ujrzysz iskrę, czarnooki.
I wnet się skończą rządy Twej Westy...
Komentarze (2)
nie wiem o co chodzi z tym medalionem,ale zemsty Ci
nie radzę,lepiej sobie odpuść i zapomnij jeżeli Cię
zawiódł...
Ciekawy, nie do końca można odgadnąć intencje, ale to
dobrze.