o Mężu i Żonie ;)
Miluśka wlazła do łózka dużego
i krzyczy, że nie zaśnie bez Niunia
swojego!
Woła i krzyczy, lecz on jej nie słucha,
stanęła więc nad nim i bzyczy jak mucha.
"Marsz mi już spać, bo będę Cię lać!"
"Kładź się do łózka bo wytargam za
uszka!"
Niunio straszony słysząc groźby swej
zony,
w piżamę wskakuje i nie pyskuje.
Oboje leżą i wzrokiem się mierzą,
bo Niunio się krępuje, gdy Miluśka
pokrzykuje.
Głaszcze jej rękę i szepcze do uszka,
że nigdy nie zniknie z jego serduszka.
Szczęśliwa Miluśka do męża się tuli,
a ten jej opowiada o Romeo i Julii.
Zakochani złączyli swe usta czerwone
i ich pragnienia zostały spełnione.
Chcą zawsze być razem na dobre i złe
bo z całego serca kochają się!
Komentarze (3)
Bardzo zabawny wiersz. - prawdziwy:) Jednak zmieniła
bym nieco końcówkę.
Pozytywny wiersz, ładnie piszesz, nie krytykuje,
ponieważ tego nie lubię, a mi się podoba, ++
Fajna prawie fraszka... Tylko dlaczego tytuł taki
dziwaczny? Z małej litery , a później te duże.? Może
tak ma być.
Na TAK