Mgiełka
Płynie po niebie
mgiełka bielutka.
Płynie powoli
w lazurze podniebnych woli
i niewoli.
Takie maleństwo,
taka kruszyna.
Wielkie piękno w swych ramionach trzyma.
Spogląda w dół
szukając miłości.
Czy znajdzie ją u nas?
Wystarczy szczypta radości.
I ta siła, ta odwaga.
By móc tę miłość wzmagać.
Wzniecać i cierpliwie czekać.
A mgiełka zawsze będzie nad nami.
Razem z innymi obłokami...
autor
Elvallie
Dodano: 2007-05-11 14:06:24
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
na mój gust to taka metafora bardziej ta mgiełka. Nove
nie bądź taka konkretna.
Obawiam się, że musisz poprawić ten wiersz, ponieważ z
definicji mgły wynika, że nie "pływa" ona po niebie,
czy nawet "lazurze podniebnych woli", tylko styka się
z powierzchnią ziemi i do czasu aż opadnie - stoi w
miejscu... Sam wiersz - dość nijaki, może przez swoją
naiwność, niemniej - nieciekawy.