Mglisty poranek.
Mgła szronem spłynęła na drzewa.
Srebrnym puchem konary okrywa.
Wyczarowała scenerię bajeczną.
Widok mamy jak na grafice japońskiej,
osnuty tajemniczą, delikatna mgłą.
Nad nią czeka słońce zniecierpliwione,
by skasować brylantowe lodu iskrzenie.
Blask tej tajemnej mocy,
uważa za zagrożenie.
Zaatakowało magiczne obrazy natury
ciepłym dotykiem promieni.
Wszystko wokół się zmieniło.
Biała kurtyna zniknęła,
słonko dzień zbudziło.
Słoneczny poranek przyniósł
pozytywną energię i pogodę ducha.
Powstają nowe obrazy, marzenia.
Dzień dał szanse na nowe działania.
Komentarze (19)
Tak jest, poniedziałek to idealny czas na energię i
pogodę ducha. Pozdrawiam
Witaj Krysiu.
Mgliste poranki mi dość często towarzyszą w pracy i są
osobliwe.
Pomyślności w Nowym.
;)
z pierwszych dwóch strof wyszła piękna miniatura
Świetnie, bardzo ładnie, z zapałem i optymizmem na
dzień dobry, pozdrawiam ciepło.