mi ości II
panie by chciały po kieliszku
no dobra niech się wola boska dzieje
polej pan panie Zbyszku
tego co jeszcze nie istnieje
niech kapie z ust przystojnym panom
i pięknym paniom niech się mieści
to co od dawna nazywano
i ciągle jeszcze nie ma treści
maj będzie wiedział przecież
raz w roku trzeba się policzyć
z tego co wszyscy dawno wiecie
a nie zmieściło się na kliszy
Komentarze (8)
super! jak to zwykle u ciebie
Ciekawie :) lekko się czyta i bardzo fajnie :)) podoba
mi się!
fajny wiersz b. dobrze zrymowany, ale u ciebie to juz
norma - pozdro :)
nie wiem co w sumie mogłabym powiedzieć a powiedzieć
coś się chce, dobre +
aż nie wiem co mam napisac...dla mnie jest OK ;))
pozdr.
Coś gdzieś, ale nie do końca. Na kolana mnie nie
powalił, ale zły też nie jest...
na pewno nie mozna powiedziec alez banalny wiersz,nie
w sposob tak oryginalny i ujmujacy napisane ze nie
moge sie zachwycic:)
oklepany temat: miłość....a najciekawiej ujęty....za
to plus....(chyba , że ja już mam dzisiaj kłopoty z
interpretacją...)