...miałem...

Nie rymy są najważniejsze w wierszach, tylko
uczucia...a Ty w swoim nie zapomniałeś o
najważniejszym...o miłości :)

miales...chciales.....pamietales...podoba mi sie takie
wyznanie "w biegu"..:)))

aha własnie wazne za pamietasz ze KOCHASZ a poprzednio
wspomniane rzeczy to tylko czastki milosci z którymi
jest przyjemniej zyc:)
swietny podoba mi sie

no kochac to też trzeba umiec, nawet w tej yarisce:)

Już samo to,że pamiętasz...że kochasz...że chciałeś!
Piękne to yamCito!

To i już jest najlepsze ... i tak trzymaj :D
pozdrawiam

Myślę ,że to wystarczy
zamiast wiersza i róż
Ty kochaj i już...
/wzruszające wyznanie/

jak mniemam to dla zony, a nie sąsiadki?;)tak to z
Wami jest...skleroza zupełna;)cofnąc sie po te
róże....:)

W tej Toyotce Yarisce? Palcem trzeba pogrozić, że
piszesz jadąc! I do tego tak romantycznie ;-) no no

świetne. bez wymuszania, bez "kwiatków", a jednak
myślę, że trafi do ukochanej;)

No fakt, ze nad rymami i formą nie myślałeś raczej:PP
ale słowa mówią same za siebie;) tak to jest jak się
kocha- myśli się nieracjonalnie;)) powodzenia życzę:D

Pamiętasz dużo - to, co najważniejsze :) Reszta to
nieistotne szczegóły, choć kobiety lubią takie
dodatki. Ty jednak zapominasz o nich nie z
niedopatrzenia, ale właśnie z miłości. I to jest
urocze :)

Najważniejsze, że nie zapomniałeś że ją kochasz!! (
choć te wszystkie zapomniane rzeczy umiliłyby
miłość..)