Michałkowi
Idż w życie synu ścieżkami Boga
po przez mopedów silniki,koła
Z Bogiem bezpieczna jest każda droga,
niech Cię zachwytem wabią
drzewa,kwiaty,zioła.
W drodze odpukać,nic nie jest pewne,
Szkoła pewniejsza-a też się zdarzy.
Motor i wiedza-rzeczy pokrewne
jak wody morskie i piasek plaży
Gdy rozum spowolni sytuacje chwili
i nie jesteś pewien co masz czynić
dalej.
Boga proś o radę On się nie myli,
za Jego poradą,idż śmiało dalej.
Gdy nic nie usłyszysz- nie zawsze
słychać,
tablice dekalogu,rozłóż w sercu swoim
sumienie to złe zacznie na bok spychać,
spokój i pewność zaczną znów oddychać.
...czemu te dzieciaki tak szybko się starzeją?
Komentarze (8)
Dzieki za odwiedziny ,to niby nic? a jednak
cieszy.Sławomir.Sad-robię co mogę S.K.Starość,nie
wiele mogę.
Bardzo madre przesłanie i wiersz
ozdrawiam serdecznie :)
Dobre przesłanie, z dekalogiem
żyć warto.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz dobry, ale naucz się używać spacji :)
Pozdrawiam.
Bardzo sympatyczny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Gdy życie doskwiera i wybierać trzeba, to tylko
modlitwa daje pomoc z nieba...
Dzięki zefir,Mikołajkowych snów(śnieżynkowych)
ciekawy wiersz dobrej nocy :)