Między ciszą a ciszą
Zamykam oczy
Staję się ciszą
Ruch ptasich skrzydeł
Drzewa się kołyszą
Wiatr
szybko przebiega
między gałęziami
O czym szepczą liście
zdziwione psotami
figlarza co trąca
obiega kołuje
nie daje spokoju
wciąż je irytuje
Otwieram oczy
Staję się ciszą
Pisk opon klaksony
krzyk ludzi syreny
Drzewa się kołyszą
autor
jote
Dodano: 2018-05-08 21:32:30
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
mam cichą nadzieję, że to tylko wiersz a autorka jest
cała i zdrowa :)
wypadki chodzą po ludziach, smutne stwierdzenie ale
jakże prawdziwe :(
ciekawy wiersz
ciepło pozdrawiam :)
Odebrałem peela jako osobę potrąconą przez
samochód.Ktoś przerwał ciszę życia i wpędził w ciszę
śmierci...Dziwne uczucie. Super te Twoje
cisze.Pozdrawiam
Może jak będę całkiem cichutko, jak myszka, to usłyszę
kroki Eli wchodzącej na ten portal? :)
Tytuł wiersza „Między ciszą a ciszą”, a ja zaglądam do
Eli między wierszem a wierszem. :)
Ślę moc serdeczności.
Cisza ciszy nie jest równa
Pozdrawiam:-)
Bardzo ładnie o ciszy. Uwielbiam ciszę wśród przyrody,
gdy drzewa i ptaki szepcą do nas, a my słuchamy.
Pozdrawiam :)
Bardzo przyjemny w odbiorze...pozdrawiam
bardzo ładnie ciekawie o ciszy - masz racje trzeba
nauczyć się ciszy :-)
pozdrawiam
Wycięli mnie.
Oderwać się od zecsywistosci choćby na chwile jest
wartością samą w sobie, ładne. Miłego dnia.
takie skupienie to nie lada umiejętność...
Witam wszystkich i przesyłam moc ukłonów :) Chciałam
przedstawić dwa stany wyciszenia, które trafnie
odnajduję w komentarzach.Pierwszy mamy dany, drugiego
musimy się nauczyć. Bardzo ładnie ujął to Sławomir,
dziękuję :)
podziwiam umiejętność oderwania się od hałasu.
Bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam :)