* * * ( między jej samotne...
Gdybym był, a nie tylko bywał ...
między jej samotne teraz
a gwarne kiedyś
wniknę
i ukradkiem wplotę
siebie złotą nić
palce zanurzę
w aksamicie jej włosów
i w kołyski dłoni
wezmę jej zmęczone sny
niech ona strudzona
wreszcie odpocznie
i odepchnie daleko od siebie
wspomnienie złych dni
i szeptem wymodlę
by krople rosy
razem ze słońcem
przyniosły do niej
radosny świt
i niech wzejdą w niej myśli
w optymizm strojne
i niech nigdy jej już nie zabraknie
wiary i sił
między jej samotne teraz
a gwarne kiedyś
wniknę
i ukradkiem wplotę
siebie złotą nić
i anielskim skrzydłem
duszę otoczę
dodam otuchy i zawsze przy niej będę
by mogła wreszcie
normalnie żyć
Robert Kruk, 28.10.2007r.
... byłoby inaczej. Da Ciebie, która jesteś, ale już Cię nie ma ...
Komentarze (8)
Niesamowity wiersz, mimo smutnej dedykacji, bardzo
ciepły.
Piękny wiersz, ważne by być a nie bywać tylko od czasu
do czasu.
Bardzo ciepło,romantycznie,tkliwie...ja też
czasem,słuchając tej piosenki,chciałam napisać
wiersz...ale mój byłby inny...
Wiersz przesliczny, niestety ja sie nie zgadzam z jego
trescia! Moze juz wystarczy tego ciaglego glaskania po
glowce, moze czas najwyzszy zaczac myslec o sobie! Nie
martw sie "tacy" ludzie nie zostaja na dlugo sami...
piszesz w czasie dokonanym przyszłym... a nie możesz w
czasie dokonanym rzeczywistym ...
Wielkie serce,piekny wiersz...wymodle,..by nigdy jej
nie zabraklo wiary i sil....
Więc pomóż Jej odepchnąć złe wspomnienia,zaraź swym
optymizmem i sobą daj ukojenia...
Poświęcenie: " i zawsze będę by mogła wreszcie
normalnie żyć".
Piękny wiersz, spodobał mi się... taki delikatny,
spokojny...