miedzy snami
przychodzisz ciszą
gdy księżyc rzęsami
dotyka ziemi
skrzą pod powiekami
srebrne tęsknoty
małe koraliki
snem nawlekane
świtem zamglonym
marzeniami nocy
odchodzisz łzami
mamie kochanej [*]
autor
zuza n
Dodano: 2019-11-16 22:05:17
Ten wiersz przeczytano 1165 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piękny wiersz. Życzę kolorowych snów - dobranoc :)
Piękna liryka, w skondensowanej, poetyckiej formie,
bez niepotrzebnego przegadania, z dbałością o słowo.
Dobrej nocy Zuziu życzę :)
Grandzie - ciekawe, że po tylu latach masz małe
pojęcie o poezji, to fakt, że o tej nowoczesnej, z
pewnością nie masz pojęcia, ale pociesz się, ja też
mam mgliste, bo też przez lata ciągnęło mnie od
klasyki i nadal mnie do niej ciągnie, ale już i do tej
nowoczesnej też trochę.
Co do rymów z pewnością okrągłe rymy widać tutaj -
rzęsami - powiekami
nawlekane,
zamglonym - nocy.
Przepraszam ale gdzie tu jest rym i w którym
momencie.Bo chciałbym wiedzieć.Mam małe pojęcie o
poezji.Dopiero zaczynam pisać.Co mi możesz doradzić.