Miej dziewczyno żesz rozsądek!
Miej dziewczyno żesz rozsądek,
A nie chodzisz tu i tam,
To na oczy,na majątek,
A Ty spadasz w stronę dna.
Miłość roli nie gra żadnej,
ona przecież skończy się,
Zabawa do wódki ostatniej..
spójrz Ty lepiej na swój wiek!
Niby mądra być powinnaś,
Twoje lata już mijają,
Niczym nasza sroga zima,
Ciepłe czasy znów witają..
(Czym do zimy nie porównam,
Ona wraca w nieskończone,
Może starasz z nią się równać,
Mając myśli upojone...)
Pij i baw się dziś do rana,
Krytykować ja nie będę,
Lecz,gdy wracasz tutaj pijana,
Miej Ty babo w głowie więcej!
Jeden w łóżku,drugi myśli,
Czy się jutro nie oświadczyć,
A gdy powie,że źle przyśnił,
Czas go rano już odstawić..
Potem trzeci się pojawia,
Co na imię jak ten drugi,
Drugi zaraz puści pawia,
Bo alkohol znów go zgubił..
Czwarty nagle w sercu jest,
Nie wiadomo skąd i kiedy,
Z nim to dzisiaj prześpisz się,
Bez tych innych znowu wiedzy..
Gdy tak sama raz zostaniesz,
Zacznie się dopiero płacz,
Słyszę krzyki i zgrzytanie,
Na piątego chyba czas!
Komentarze (2)
Proza życia i bardzo dobry opis dziewczyny "łatwej", i
powiedziec można też, że naiwnej. Podba mi się ta
historyjka, choc osobiście nie lubię tego typu
dziewczyn
prawdziwe.. jakby nie patrzeć.. poważny temat ale tak
lekko napisany:)