Miejsca ni ma
wiersz gwarowy
MIEJSCA NI MA.
Dzisiok tyz ni ma miejsca
jak downo nie było.
Cy się Pon Jezusie
na lepse zmieniyło?
Nik przecie nie godo
o Twym Narodzeniu,
ino syćka o wielkim
i dobrym jedzeniu...
O zabawak o piciu
o stuce o koli
Od tego godanio
choćkie głowa boli...
Ani płakać ani sie,
dziwić ni ma cemu,
dyć nie syćka wiedzom
o Twym Narodzeniu.
Dlo biydoków jak zawse
nigdy miejsca ni ma
I pewnie nie bedzie
pokiel ziemiom ziemia...
A mnie się od dziecka
tak bardzo bazyło
coby na kozde święta
i na co dzień i zawse było
miejsce dlo Pana Jezusa
nie ino we swiętom wigilijom....
bazyć marzyć
stuka mięso i jego przetwory
Komentarze (9)
i znów mnie urzekłaś pozdrawiam(ktoś może pomyśleć że
się zmówiliśmy)bo mój wiersz traktuje o tym samym
Piękny, mądry wiersz, pozdrawiam.
Wlasnie ,wlasnie...wszystko jakos wazniejsze...madry
wiersz jak zawsze u Ciebie..pozdrawiam
Jarzębinko! Ty nas tu czarujesz, a pewnie trzeba iść
odśnieżać.
Czekam na świeży-jak dzisiejszy śnieg-wiersz, którym
znów sie podelektuję.
Piękny wiersz... Dzisiaj też często nie ma miejszca w
naszych sercach dla Boga...
Popieram Skorusa oby więcej było w nas na co dzień
dobroci i miłości. Jak zwykle piękne przesłanie jest w
Twoim wierszu!
Jak było tak jest,ludzie niczego się nie nauczyli.
Podobają mi się twoje "wirszycki" pisane gwarą, to
"coik nowygo" z przyjemnością je czytam.
Pięknie to opisałaś, nie bylo miejsca, a ludzie
niewiele się nauczyli przez ten czas dbając raczej o
dobra materialne niż duchowe.