Mieszkają tam mali ludzie o...
Czarka balsamu maleńkości
Jest gdzieś pod obłokami takie małe
miasteczko,
gdzie ogromny kamień stoi
miasteczko małe, bo domy w nim małe –
ogrody jak naparstki krawcowej
a uliczki skręcające do donikąd są tak
wąskie,
ze ludzie się do siebie przytulają
i witają dotykiem policzków
To miasteczko okolone jest rzeczką,
płynie tak wolno by szumem swym
nie zniszczyć tego pięknego skarbu
Mieszkają tam mali ludzie o wielkich
sercach
ludzie od których emanuje dobroć i
wielkość
wyrażająca się to tym,
ze osoby tam mieszkający mówią do siebie
wierszem
Słowa płyną melodyjnie jakby z kurantów z
wielu kościelnych wież
Ich modlitwa poranna jest śpiewna i
rzewna
Życzenia sobie składają ,najpiękniej ze
słów., na słowo mi wierz
Słowa ich same składają się w mozaiki, na
wietrze drzewa
Nie sposób tam wejść niezauważony,
Wszyscy się znają znakomicie,obcy nie jest
intruzem
Ażeby wejść słowami poezji do tego
miasteczka,
Otrzymuje się u jego bram czarkę balsamu
maleńkości
Nowy przybysz zmienia się i upodabnia do
mieszkańców
Jest taki jak oni, po prostu śpiewa i
wierszem mówi
Jestem tutaj, wypiłem czarkę, stoję na
nowej ziemi
Piszę małymi literkami, wiem,że wiele się w
życiu zmieni
Będę pisał małe strofy o sile mocarza,
kogoś silnego
Rozwieszał je na maleńkich krzaczkach
jaśminu białego
W nowym, małym, daleki jestem od trosk
miasta dużego
Tu wszystkie kłopoty są małe, ale uczucia
pozostają ze starego
Po staremu kocham, mam bukiecik maleńki w
dłoni
Trzymam go dla ukochanej, chcę by przyszła
i została
Gdy usłyszę jej szczebiot, serce radośnie
mi dzwoni
Podam jej czarkę balsamu,zostańmy
Autor:slonzok
Boleslaw Zaja
Komentarze (4)
Śliczna opowieść, pozdrawiam :)
Wesołego Alleluja
Wciągnął mnie Pański wiersz :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Świat wierszem pisany, melodią rymów śpiewany... to
musi być raj :)