Mieszkając z bólem
Mały pokoik smutku
ściany mokre od łez
okna okryte szronem samotności
drzwi nakrapiane żalem
morze łez
kartonowa miłość pudełeczko rozpaczy
a w mim moja miłość
poukładana gdzieś na dnie.
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2012-11-25 12:52:53
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
pokój smutku, szron samotności
pudelko rozpaczy - a miłośc gdzie .?
bol i żal
No nie eeeeeeee. Spójrz przez okno jaka piękna jesień
o tej porze roku, chociaż liście z drzew poopadały
u mnie 15 letniego samotnika piękne stokrotki kwitną,w
jednej się zakochałem i napisałem wiersz pt. KWIATEK -
jestem jeszcze małolat, brak mi do stówy 13 lat,
zakochała się we mnie samotność i obiecała że mnie nie
opuści aż do zgonu. Polubiłem ją, korzystamy z piękna
otaczającej natury, siada ze mną na rower jedziemy w
góry. Kamerujemy, robimy zdjęcia, malujemy pejzaże ,
przedstawiamy
na uroczystościach społeczeństwu. Więcej wiary
w siebie, smutek pozostaw za sobą i miej nadzieję że z
poza ciemnych chmur wyjdzie słońce i na promieniach
przyniesie Ci szczęście.
Oj bardzo smutno.Pozdrawiam słonecznie.
Pięknie..miłość czasem boli,ale co warte życie bez
miłości?
Pozdrawiam
Trzeba by chyba tą miłość wyciągnąć na światło
dzienne. Wtedy przyniesie sercu ukojenie. Pozdrawiam:)
co to że trochę boli,,ale to zawsze miłość.....a
człowiek gdy się budzi i nic go nie boli to znaczy że
nie żyje...