mieszkaniec
nie czekali ani chwili, zapakowali
w kilka zbitych desek, po równo ułożyli
dobro i zło, przykryli wiekiem.
grają. słyszysz! twojego ulubionego
Chopina,
trzecia część sonaty, przeplatana szlochem.
za moment ostatnie chlapnięcie cementu.
ciemnica.
teraz tylko za ciebie prosić,
dziękować trzeba, znicz zapalić.
śpiewać.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-02-05 14:37:19
Ten wiersz przeczytano 2287 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Jednego odcinka oglądałem jak małpka
'straciła dziecko przez
kilka dni nosiła i przytulała je do piersi'
drugiego odcinka pokazane było jak stado szympansów
okrążyło i rozszarpało szympansa ze swojej grupy(samca
Omegę).
- u ludzi jest analogicznie, jednak z o wiele bardziej
rozwiniętym wachlarzem skrajności zachowań w obydwu
kierunkach.
A w tej sytuacji - NIE MOŻESZ faktycznie:)
Sławku oczywiście. ciekawa mini :) pozdrowionka
Gdy już będę leżał w grobie
Wśród ciemności, ciała smrodu,
Nie posiądę więcej kobiet
i nie zaznam więcej głodu.
Ciekawy wiersz Ewo. Takie myśli ma wiele z nas.
Życzę dobrej nocy. :)
Halinko nie mogę jest już w wersji papierowej , masz
rację był na beju :)
Przeciwnie droczę się, przecież znamy się już jakiś
czas:)) Chcesz jabłuszko? gwarantuję nie zatrute:))
Wiesz co Łukasz a tak poważnie, kiedyś oglądam film o
małpkach i sierdziłam, że mają więcej uczuć niż
niektórzy ludzie, jedna z nich straciła dziecko przez
kilka dni nosiła i przytulała je do piersi. Wzruszył
mnie ten widok.
nie mam na mysli sugestii Jego tytułu, a jedynie
oryginalny tytuł, ze troszkę jakby za daleko.
ten wiersz, zdaje się ze juz kiedyś czytałam... alb
bardzo podobny.
Swietny. Tylko co do tytułu, chyba bordoblues ma
rację.
Nie spieszyłabym się jednak. Rano zawsze inaczej się
widzi.
Połykanie kija? uważasz, że jestem sztywniak? -
protestuję uśmiechając się do Ciebie:)
już mam taki tytuł więc nie mogę :))
dwuznacznie byłoby ziemianin
dlaczego? A jak nazwiemy zameldowaną osobę dwa metry
pod ziemią- pieszczotliwie?
pozdrawiam Arku
ZD pozdrawiam serdecznie :)
a jeszcze przyszło mi do głowy a propos Chopina:
tak lubiłaś wieczorem przysypiać
kiedy Ninka grała Tobie Chopina
czy zakładasz wieczorem na szyję
koraliki ze złotych bursztynów
:):):)
Łukasz ze mną możesz porozmawiać o czym tylko zechcesz
także możesz pajacować, śpiewać, tańczyć a jak
zechcesz możesz być poważnym młodzieńcem :)) Tylko
kija nie połykaj byłby problem - uśmiechnij się do
mnie:)
i przed pierwszym listopada pojawi się kolejna osoba
na liście zakupu świeczek.
wiersz do mnie mówi. poczułem go.
nie znam tylko motywów, dlaczego dałaś taki tytuł. (on
do mnie nie przemawia).
pozdrowionka :):):)