mieszkaniec
nie czekali ani chwili, zapakowali
w kilka zbitych desek, po równo ułożyli
dobro i zło, przykryli wiekiem.
grają. słyszysz! twojego ulubionego
Chopina,
trzecia część sonaty, przeplatana szlochem.
za moment ostatnie chlapnięcie cementu.
ciemnica.
teraz tylko za ciebie prosić,
dziękować trzeba, znicz zapalić.
śpiewać.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-02-05 14:37:19
Ten wiersz przeczytano 2289 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Oto ostatni fragment ziemskiej egzystencji.
Ewuniu dobrze, że mogę nasycić oczy pięknem awatarem,
bo wierszem Zasmuciłaś - Przypomniałaś, ŻE muszę plac
na cmentarzu sobie wykupić!
:)
Pozdrawiam ciepło, ukłony jak zawsze!
przejmujące wersy
pozdrawiam serdecznie
Wszyscy tam trafimy. Ale jednych będzie się wspominać
pięknie, a o innych będzie się chciało zapomnieć jak
najszybciej. Od nas zależy...
Wiersz robi wielkie wrażenie, uświadamiając kruchość
życia.
Łał, bardzo boleśnie w tej prostocie, wręcz
lapidarności...
Bardzo Ewo...