Mięta
Kupiona na targu mięta
Zapach słodki
Delikatny dotyk miękkich liści
Pod palcami
Zieleń wskrzeszonych wspomnień
Dziecięcych dni
Zapomnianego ogródka babci
Tuż za domem
Lato beztroskie, lekkie
Zapadłe w sercu
Wspomnienia zabijają, kruszą
Serce, duszę
Łzy obeschną, na przydrożnej
Usiądę ławce
Wciągnę w nozdrza zapach jesieni
Po latach trzydziestu
Zapomnę powoli,
...boleśnie
Duszący żal
Do następnej mięty.
Komentarze (4)
u mnie rosnie ..na łąkach ...pozdrawiam ciepło
To do następnej mięty - :)
Witaj. Nie tak nostalgicznie wcale. Dobry wiersz.
herbata ze świeżej mięty jest najpyszniejsza...
dziękuję, obudziłaś wspomnienia :-)