MIJANKA
On jej nie rozumie
ani ona jego,
wzajemne pytania,
co i dlaczego.
Mijają się słowem,
mijają się ciałem,
bez końca słychać,
nie chciałam,nie chciałem.
Ich myśli tak różne,
jak niebo i ziemia,
mijają lata,
i nic się nie zmienia...
podstawą - akceptacja i kompromis
Komentarze (7)
Chyba zabrakło rozmowy i zrozumienia. Pozdrawiam
Meandry miłości, pięknie podpatrzone. Cieplutko
pozdrawiam.
No cóż. Tak już jest że ludzie często nadają na
zupełnie różnych falach. Pozdrawiam
Z braku kompromisu zostawię punkt . Prima Aprilis :)
fajnie napisane, podoba mi się
Ładny wiersz. Brawo!!!=+{
Prosty a treściwy.
Dobrze sie czyta :-)