Miłość
Kiedy Cię poznałem nic nie było,
Lecz równocześnie się coś rodziło.
Pojawiło się coś, co się zawsze śniło.
Innym to przeszkadzało, innych to
dziwiło,
A to coś, to po prostu miłość!
Może się ktoś pokusi o komentarz?
autor
Igor
Dodano: 2007-10-08 18:37:33
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W paru slowach udalo sie Tobie napisac to co np ja
opisuje bez konca...czyli mezczyzna konkretnie a
kobieta jak to kobieta lubi sie upajac...z usmiechem
:)
świetna miniaturka-zawiera w sobie wielki
przekaz.Miłość prawdziwa przychodzi powolutku a tak
często jest mylona z zauroczeniem i jak trafnie
zauwazyłeś wielu ludziom to przeszkadza-chyba
zazdroszczą?