Miłość
Do ludzkiej miłości
naiwni nazywają cie uczuciem
głupcy
jesteś potworem
stworzonym przez diabła
oplatasz, dusisz, zabijasz
karzesz grzeszyć
jestes grzechem!!
z samego szatana zrodzonym!
on cię nauczał siebie
bo ty chcesz być nad Bogiem
przejrzałam Cię
pragniesz kultu
nienawidzę... jakie to łagodne słowo
zamierasz, gdy tylko chcesz!
a wraz z Toba ludzie
dusze
nie jest ci ich zal??
chowasz sie w innych
zbierasz kolejne łupy
zarazasz sobą pokolenie Boga!
Niejestes tym, co chwali Bóg!
Jesteś przekletą zarazą
Twoim pozywieniem cierpienie
twoim trunkiem ludzkie łzy
omamiasz dusze
przekręczasz struny
zmieniasz czas
uzależniasz
jak mozesz nie czuć obrzydzenia do
siebie?
żadne słowa Cię nie zabolą
przyjmujesz tylko modlitwy o siebie
fałsz
to twoje nazwisko
w nocy gdy snimy o tobie
drwisz z nas
smiejesz się
bo dobrze wiesz
ze jesteśmy słabi!
czemu nie spotkasz siebie?
nie zasmakujesz smutku?
Nie
nie chce ciebie
jestes chaosem
złem
chce odejść
niezaleznić się
...
nie umiem...
panujesz...
nieudane uczucie, brak celu, złość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.