miłość
miłość kwieciem usta całowała
skoszonej trawy rozkoszny zapach
zmuszała niebo do ukłonu
tak taka była
śpiewny nastrój o poranku
optymizm za nią kroczył
wieczorem gdy sen morzył oczy
miodowym szeptem do ucha
szemrzący księżyc tuliła
pod burzliwym niebem
ciszą agresję tłumiła
nieodgadniona
budziła podziw
zręcznie myśli poskramiała
cicho spij
jak dzień się budził
podała śniadanie
dziś wspomnienia pozostały
w ogniu iskry już zagasły
niebo coraz niżej
do pacierza pochylona głowa
i już nie usłyszysz
z jej ust miłego słowa
Komentarze (31)
Piękny wiersz o miłości.
"Miłość mija z czasem, czas mija w miłości"-
Przysłowie polskie. Pozdrawiam.
Jak są mile wspomnienia, to trzeba je pielęgnować i
dbać o nie,tymi złymi nie warto ran rozdrapywac.
Pozdrawiam cieplutko:)
Dobrej nocy życzę wszystkim:)
miłość nie kończy
się w nas z latami
tylko innymi
kwitnie kwiatami...
pozdrawiam pięknie:)
Jak miłe wspomnienia to warto do nich wracać
Pozdrawiam
Pozdrawian
Ja nawet wspomnien nie mam pozdrawian
nawet myślenie o miłości, której
brak i tak serce w wibracje wprowadza.
Pozdrawiam serdecznie
Ładnie o miłości. Gdy już miłość odeszła już jej nie
ma to w sercu zostają wspomnienia:-)
Miłości fabuła jest skomplikowana.
Pozdrawiam serdecznie:)
Szkoda. Miłość potrafi wypowiedzieć tyle pięknych
słów. Pozdrawiam serdecznie
Ot, dobrze powspominać:)
wiersz ładny i ciekawy, szkoda, że tak oczywisto się
nazywa, pozdrawiam :)
Pozostaje modlitwa +)