miłość
to tylko serce
dziwnie kołacze
umysł rozchwiany
myśl coś majaczy
plany bez miary
a w oczach czary
ciepła zachłanność
tulenia mało
nic to że boli
że ktoś odchodzi
dróg rozwidlenie
to tak bezwiednie
tylko gdzieś w środku
gruzy są w mroku
złość szarpie głową
łzy nie pomogą
chcesz czas wycofać
do chwil kochania
coś tam naprawić
że los znów zadrwił
twarda zaraza
w koło zaraża
nic nie powróci
wspomnienie żółci
inni wciąż żywi
miłości chciwi
życzą ci szczęścia
mrok w twych objęciach
Komentarze (31)
trudno pogodzić się z odejściem najbliższej osoby