Miłość
Inspiracja do pierwszej części wiersza kolegi z Beja.
...To chyba miłość
z wielkim pragnieniem
zapukała do drzwi...
Biegnę jej otworzyć,
niech wie,
że czekałam.
Mocno przytulę
do serca i szepnę
- nareszcie jesteś.
/EN/
Inspiracja do pierwszej części wiersza kolegi z Beja.
...To chyba miłość
z wielkim pragnieniem
zapukała do drzwi...
Biegnę jej otworzyć,
niech wie,
że czekałam.
Mocno przytulę
do serca i szepnę
- nareszcie jesteś.
/EN/
Komentarze (36)
A On nadal tam stoi...czeka, pomylił drzwi?
Pozdrawiam Isana.
miłość ma liczne oblicza, a ten fajny wiersz do
radosnych się zalicza:) pozdrawiam serdecznie
Ładnie, niech miłość zostanie :)
Udane, radosne mini.
Pozdrawiam :)
Jak cudnie :)
Aż nie można się nie uśmiechnąć. :)
Radosna nadzieja w ładnie napisanym
wierszu...pozdrawiam.
Miłość to podstawa, pozdrawiam serdecznie;)
Miło się czyta takie pełne nadziei i radości wiersze.
Jeśli miłość puka, trzeba otworzyć :)
Pozdrawiam serdecznie :)
dobrze,że znów miłość zapukała do zamkniętych serca
drzwi
miłego :)
Mam nadzieję że spełni się Twoje marzenie Isanko...
Miłego popołudnia:)
Nadzieja umiera ostatnia :) pozdrawiam :)
Podoba się bardzo. Delikatnie i z nadzieją otwierasz
drzwi. Pozdrawiam :)
A miłość w sercu nosi każdy z ludzi,
do drzwi puka wiara by miłość obudzić!
Pozdrawiam!
Krzemanko dziękuję za radę :)
Też bym otworzyła! :)
Pozdrawiam Elu :)