Miłość
Był maj w kolory bogaty.
Pachniały bzy,
kwitły kwiaty.
Kolorowe motyle,
nad głowami fruwały.
Wszystko jak zaczarowane,
jakby bajką było.
Trzymali się za ręce.
Słońce w twarz świeciło.
Gdy nagle się pojawiła,
serca mocniej zabiły.
Kto ty jestes, zapytali.
Jestem miłość, powiedziała.
Jestem serc waszych drżeniem,
nadzieją i spełnieniem,
pieszczotą i marzeniem,
radością i pragnieniem,
tęsknotą i cierpieniem.
Poetów natchnieniem.
Ogień w sercach roznieciła,
jeszcze chwilę z nimi była.
Wreszcie z wiatrem odleciała.
Może gdzieś na krańcach świata
ludzi swata.
Komentarze (54)
Można zapomnieć się w takim wierszu, pozdrawiam.
Ładnie o tym prawdziwym szczęściu:)
Cóż bez tej miłości warte jest nasze życie:)
Pozdrawiam:)
Marek
Obudźmy maj w sercu już teraz...:)
Podoba mi się
Miłego dnia
☀
jakże pięknie o miłości :)
pozwolę sobie wkleić coś swojego w podobie o miłości:
Dom jak chlebem gorącym natchnęła uczuciem,
rozpędzone donikąd cofnęła zegary;
namiętności spełnionych sprzątnęła sztalugi,
odfrunęła bez słowa, ku innym wymiarom.
pozdrawiam i życzę ciągłych spotkań z miłością już w
marcu (po co czekać do maja?) :):):)
A tofiglarka..a gdyby tak jak kanarka do klatki..niech
posiedzi troszeczkę i zaśpiewa..Pozdrawiam cieplutko..
tak! Maj w miłość jest bogaty!
Mój ukochany miesiąc:-) :-)
Miłego:-)
wiosna i tęsknota wraca za miłością
Tak, wiosna to bajeczna pora,gdy świat budzi się do
życia. I miłość wiosną łatwiej rozkwita o czym pięknie
opisujesz. Pozdrawiam