Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A miłość?

Powiedz mi cokolwiek, proszę. Powiedz mi w sekrecie, aby nie usłyszał świat. Powiedz mi,
mówiąc raz jeszcze.
Za dnia, w nocy, w sennym pół-widzeniu…

Słyszę szept. Nie!

To za oknem wiatr rozgarnia liście i mży niespokojny deszcz.
Kropliste perły spadają na czoło, na rzęsy. Na twarz. Zatajają się w źrenicy oka.

Wypływają łzą.

*

Stoję w cieniu drzewa. Jeden krok… —
i tonę w księżycowym blasku.

Księżyc i ja, posrebrzony sam w sobie.
I ty, gdzieś pomiędzy, majacząca w oddaleniu.

Przeszywa ciebie jakiś nikły blask płynący z wnętrza.
Z głębokich pokładów przeszłego czasu, z mgielnych niedoistnień.

*

Powiedz mi…
Powiedz.

Milczysz…

Więc, ja powiem. I powiem znów. I powiem to, co mógłbym powiedzieć, gdybym…

Kochasz
mnie?
Ja, kocham.

Spójrz, trzymam w dłoni
zwiędniętą już różę.

Chciałem ci ją dać,
ale nie pozwolił na to ten,
co pisze dzieje na kartach prześwietnych foliałów.

Ten, co decyduje.

Wiesz, On —
chyba
nie chce.

Czemu?
Nie wiem.

Niedosłyszę Jego słów. Ale słyszę, jak chodzi
w tę i z powrotem
na poddaszu opuszczonego domu.

Nade mną.

Słyszę skrzypienia stropowych desek w pyle
sypiącego się na twarz tynku.

I słyszę —
jak
utyka.

(podobnie utykał mój nieżywy ojciec, który rozpadł się już dawno w proch)

Stoję na środku pustego pokoju,
rozłożywszy szeroko ramiona
w mdławej poświacie wiszącej lampy.

I wpatruję się w sufit pełen kunsztownych zacieków, plam.

W ten gąszcz żeliwnych rur,
co rozchodzi się po ścianie na kształt zbutwiałych gałęzi w powiewie zakurzonych, pajęczych
płacht…

W tę plątaninę pełną
bulgoczących westchnień.

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-08-20)


https://www.youtube.com/watch?v=KB5IfpRszp0

autor

Arsis

Dodano: 2023-08-20 22:32:29
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

krzemanka krzemanka

Po mistrzowsku zbudowany klimat.
Miłego poniedziałku Arsis:)

anna anna

pięknie wyrażona ogromna tęsknota za ukochaną, dawno
utraconą.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »