czarodziej
więc chodź pomaluj mój świat...lecz nie przesadź z barwami.. kto później zmyje to ...
...
i czarował pięknie tak
pokolorował cały mój świat
kazał wierzyć w słowa swe
z nadzieją witać nowy dzień
i obsypał kwiatem myśli swych
nie dawał usnąć
o innych śnić
wszedł nieproszony, zadomowił się
powiedział – jestem...
uśmiechnął się
i znikł...
bo czarować potrafił
nie żyć ...
czary - mary
autor
morphia
Dodano: 2009-10-09 23:03:26
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.