Miłość co nie zna litości
Przeżywam kolejny dzień tak po prostu
Bez nadziei na lepsze jutro
Bez nadziei, że coś się zmieni
Bez nadziei, że może być inaczej
Straciłam siebie
Straciłam dusze
Straciłam serce
Brak mi spokoju
Wszystko to zabrała mi miłość
Co tak po prostu zniszczyła mnie od
środka
Sprawiła, że wiem czym są łzy
Sprawiłam, że wiem czym jest cierpienie
Odebrała mi radość z istnienia
By dać mi w zamian ból z przeżytych dni
Prawdziwa miłość zniszczyła mi
Marzenia o prawdziwej miłości
Błagam o litość!!
Błagam o koniec!!
Przecież juz wszystko mi zabrałaś, czego
jeszcze chcesz
Straciłam nawet życia sens
Jeśli pragniesz mojej śmierci nie musisz
juz czekać
Już dawno mnie zabiłaś
Nie pastw się nad moją zakrwawioną
duszą!!
Ona juz nie żyje ona juz nie istnieje!!
Zostaw ją przecież już ją zniszczyłaś!!
Nie znasz litości!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.