Miłość w czasach zarazy

Tak właśnie teraz to wygląda, milosc w czasach zarazy,
za maską ukryte pół twarzy.
Świetnie napisane.
Pozdrawiam serdecznie :)

Zaraza nie jest tak niebezpieczna jak ją media malują.
Miłość zawsze znajdzie drogi....

Tak pięknie i lirycznie plyną wersy ,pointa zaskakuje
Zabawna ,ale i smutna ,jak czasy, w których przyszło
nam żyć.Serdecznie pozdrawiam.

Świetna ironia, pozdrawiam ciepło.

Świetna ironia, pozdrawiam ciepło.

bal maskowy wciąż trwa

Świetny tytuł, Kasiulka, chwytliwy bardzo. A wiersz
fajny. Tylko tych ust szkoda, że im się nie zdarzyło.
Ja bym się nie poddała, na miejscu peelki. Toż w ten
czas dziwny, gdy usta w maseczkowym areszcie - można
by jako główne miejsce do-całuśne - oddelegować czoło.
Według np. legend indiańskich jest to jeden z
najbardziej intymnych pocałunków. Całując kogoś w
czoło, całuje się jego duszę. Wyznaje się miłość,
szacunek, przyjaźń, nie wypowiadając ani jednego
słowa.


Pozdrawiam serdecznie :)

Przez te maseczki pozapominamy wyglądu swoich
znajomych:)
Ale przyszły czasy. Pocałować ukochanej nawet nie
można:)
Pozdrawiam świątecznie:)
Marek

Serdecznie dziękuję Wam za świąteczne odwiedziny.
Bronisławo, całować można także w okolicach maski, ale
widok ukochanej twarzy w pełni jest jednak bezcenny.
Pozdrawiam gorąco!

Witam,

fajna, dla mnie dowcipna - niekoniecznie ironiczna.


Skazał nas los na ten nędzy stos.
Odstępy, maseczki, płyny dezynfekcyjne makabra bez
reszty (na nasze szczęście!)

Piękne dzięki za pamięć serdecznie pozdrawiam życząc
zdrowia i wytrwałości./+/

Dobre. Właśnie czy w masce można sie całować?. Ale
jest dużo miejsca koło ucha. Można je wykorzystać.
Pozdrawiam.

Witaj Kasiu:)

Z przyjemnością czytam:)

Pozdrawiam serdecznie i Świątecznie:)

Cóż zrobić taka teraz dola,
a wiersz mi się podoba,
dawno Cię Kasiu nie było.
Zdrowych Świąt Wielkanocnych życzę, pozdrawiam
świątecznie :)

Wielka szkoda ale na tę chwilę tak być musi.
Pozdrawiam.

I tak sie musimy, kurna, meczyc...

Pozdrawiam z podobaniem i zycze Wesolego Alleluja! :)