Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miłość jak krew.

Teatr mego łona zakończył swój spektakl
Penetrujące marionetki uciekły
od martwego ujścia.
Szczytowanie zatrzymało
mój oddech na krótką chwilę.
Dzwonek...
Głos...
łóżko wystygło obleczone przez pot,
łóżko opustoszało.
Moja wiara jest tak wątła
jak anorektyczna świeca.
Świadomość zupełnie jak głuchy szept.

Teraz wiem że...
oddychamy jednymi płucami,
pijemy z tych samych skażonych ust,
i wiem,
że to Twój wilgotny język zlizuje
sól z mych ran.
Obca Kobieta... zgubna
- gdzieś za Nami.
To ja jestem tą perfekcyjną Niemożliwością
,skutą w Jego rękach.

autor

Hekate

Dodano: 2008-03-30 18:44:10
Ten wiersz przeczytano 344 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »