Miłość jak róża
Miłości! Różo życia!
Czasami dajesz czeki bez pokrycia,
Rzucasz łódeczkę na wzburzone morze,
Lub dwie papużki na łoże.
To jak powietrze dla ognia,
Gdy go za dużo lub za mało
Zgaśnie choćby nie wiem jak się starało
Gdy go wystarczająco płonie jak
pochodnia.
Twe nadprzyrodzone moce
Niszczą po drodze przeszkody,
A z Tobą w dnie i w noce
Czuję się jak ryba pośród wody.
Piękna różo o idealnym kwiecie,
Pozwalasz ponad trudności wzlecieć,
Lecz Twe kolce ranią duszę i ciało,
Powiedz, dlaczego się tak stało?
Komentarze (1)
bo z różami tak jest - piękne i ranią - to tak jak z
miłością - nie wszystkie chwile są pełne tylko
szczęścia...pozdrawiam :)