A miłość jedna
Już za tobą nie tęsknię jak kiedyś
i nie szukam cię w nutach i strofach,
choć otwarty w mym sercu masz kredyt,
gdy się zjawiasz, to znowu cię kocham.
I bez ciebie wciąż tyle się dzieje,
życie nie da miłości mej ginąć,
a już dawno straciłem nadzieję,
że ty będziesz tą jedną - jedyną.
Wspólne dobro dziś mając na względzie,
nie zamierzam uwiązać cię słowem,
nie ma przysiąg więc zdrady nie będzie,
mając wolność, szczęśliwy jest człowiek.
Życie z wszelkich wymyka się ramek,
tyle ścieżek ma, ile jest istnień,
swego serca już nie chcę być panem,
niechaj służy miłości, tej czystej.
Komentarze (38)
Urzekł mnie Twój wiersz... Pozdrawiam:)
Też wolę miłość bez więzów...
Pozdrawiam, Karacie
Witam. Bardzo piękny wiersz, rozczula. Pozdrawiam,
miłego dnia:-)
Witam. Podziwiam Twoją twórczość karace, jest piękna
"tyle ścieżek ma,ile istnień", bardzo ładnie. Miłego
dnia
pięknie, piękny wiersz:)
Bardzo piękny wiersz,serce niech służy miłości tej
czystej masz rację.Pozdrawiam
Dziękuję Magda!
kiedy miłość prawdziwa, jedyna,
to z wolnością się nigdy nie mierzy
każdy dzień tuż przy boku oddycha
nie potrzeba jej żadnej przysięgi
popraw jedną-jedyną
Pozdrawiam