Miłość kobiety
Cieszę się słońcem
choć bladym-
lecz zawsze.
Cieszę się dniem
trudem codziennym
zmaganiem niełatwym.
Cieszę wspomnieniem
że byłeś tam ze mną.
Co czułam
zostanie legendą.
Śmieją się oczy
gdy widzę blask nocy
i księżyca jasne oblicze
lecz Ty nowe masz życie.
Cofnąć się w czasie?
Nie -po co?
Mój sen nie jest jawą
lecz myślą proroczą.
Miło mi było tak byc
poprostu.
Bez zmartwień i żalów
mówić prosto z mostu.
Tesknić i kochać
ludzką jest rzeczą.
A czasem myślę
że tylko kobiecą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.