Miłość nieśmiertelna
Nie odchodź Mamo i mów do mnie jeszcze,
uśmiech przywracasz na moje oblicze,
właśnie za oknem zaniosło się deszczem,
chociaż to styczeń.
Więc nie uciekaj, pozostań tu ze mną,
jak zawsze, Ciebie potrzeba mi było,
bym mógł rozproszyć mojej duszy
ciemność,
odnaleźć miłość.
Tyś jej symbolem choć nie ma cię
przecież,
odeszłaś z życia, zostałem sierotą,
lecz mego serca ostoją na świecie,
Ty jedna oto.
Zjawiasz się zawsze kiedy tracę wiarę,
by mi przypomnieć- choć świat bywa
podły,
miłość jest synku najcenniejszym darem,
więc bądź jej godny.
Komentarze (61)
poruszajace slowa pozdrawiam
uczuciowy, wzruszający ,,,,pozdrawiam :]
Naprawdę wzruszające i piękne. :)
pięknie o matce, wzruszające.
Mama wie, co mówi :)
Bardzo wzuszający i piekny wiersz
Muszę przyznać ze jestem oczarowana
Pozdrawiam pogodnie karacie
Przepojony miłością wiesz - super
pozdrawiam
Piękny, wzruszający wiersz...
tęsknota,tęsknota
pięknie
pozdrawiam
Powiem śmiało.
Pięknie opisać matczyną miłość,
Tobie się udało...
Szacun Autorze
+ Pozdrawiam
Pełen zachwyt
Przepiękny, prosty, ale jakże pełen uczuć.
poruszający najczulsze struny wiersz...
Najpiękniejszy wiersz jaki czytałam o
Matce...wzruszenie nie do opisania. Pozdrawiam Cię
Karacie, wrażliwa i romantyczna duszo...
Piękne, dziękczynne, safickie strofy Karacie. Do tego
b. dobre rymy, brawo.
Pozdrawiam serdecznie.