Miłość odrzucona to miłość...
"Miłość odrzucona to miłość
uwielbiona".
20.04.2018r. piątek 15:47:00
Miłość odrzucona to miłość uwielbiona
Ja nie stronię od niech, ale zmierzam w
stronę gwiazd,
Bo chcę by ona rządziła mną.
Mimo, że pełno miłość, a na równi także i
bólu
To chcę iść w tę stronę,
Bo wierzę, a nie wątpię, że Miłość jeszcze
nie umarła.
Poczucie sprawiedliwości może być w
sąsiedztwie,
Ale niech na liście przebojów rządzi nasza
melodia miłości,
Która wychodzi z grobu i nie obraża się na
nikogo.
Może czasami trzeba naprawić krzywdy,
Nawet jeżeli nie zostały wyrządzone
To czasami można czuć się pobitym.
Dojrzewanie wsteczne, co to takiego?
I dlaczego daje swoją twarz?
Jak jakiś prawnik, czy agent.
Może i ja niegdyś dobrze trafiłem,
Nie zawiniłem, a utraciłem
I nie wiem, co mi teraz grozi, trwa
farsa.
Jestem po to, by na nowo wrócić do
życia,
Jednak ważne, by zdążyć przed końcem
dni,
Bo nowy organ odkryto w ciele człowieka.
Sensacja to większa niż Chiński most
gigant
A to, że tyjemy zimą może nas nie
martwić,
Bo intensywna miłość spali wszystko.
Tak powstaje biografia zasadniczo
nieznana,
Która może być lekcją,
Z której przyjdzie kiedyś nam zdać
egzamin.
Miło, że wpadacie, ciepłego weekendu życzę i do zobaczyska mam nadzieję jutro :)
Komentarze (17)
Czasem trudno znaleźć swoją połówkę Amorku i stąd
rozterki.
(popraw- nie stronię od niej, pełno miłości)
Właśnie tak ogólnie odpowiedziałem na wasze komentarze
pod moim wczorajszym wierszem, jeżeli możecie
zajrzyjcie tam. Mało kiedy odpowiadam na komentarze,
ale czasem czuję taką potrzebę. Pozdrawiam serdecznie
:) Ja dziś m.in. mam 5h, jutro też 5h Hiszpańskiego,
dlatego u was będę znów z doskoku.