Miłość w oka mgnieniu
To było jak w pięknym śnie
poprosiłem cię na chwilę
jakże wielbiłem ten jedyny dzień
gdy przez te 5 sekund w twe oczy
patrzyłem
Momentalnie zrozumiałem
mimo,że dookoła ludzie się śmiali
do szaleństwa się w tobie zakochałem
a w twoich oczach słyszałem,odwagi
chłopcze,odwagi
Postawiłem wszystko na jedną kartę
wyciągnąłem serce z rękawa
tchnęłaś w nie życie,choć było martwe
i tak się zaczęła historia doskonała
I jak się skończyła?
nikt nie pozna nigdy odpowiedzi
choć ta miłość wciąż płynie w moich
żyłach
to z tej historii wyspowiadam się dopiero
na sądzie ostatecznym
...ale wiesz nadal mam nadzieję .
Komentarze (5)
dobrze jest miec nadzieje ;) pozdr.
szybko się zakochałeś i to jest piękne uczucie, wiersz
bardzo wymowny, pozdrawiam :)
o, spodobało mi się, ciepłem powiało, ciekawy wiersz
miłośc ma swoje prawa dostaliśmy ja wraz zżyciem od
Boga czy i z niej bedziemy sie spowiadać ? ładny
wiersz -pozdrawiam
gdy weszła do serca to jego tajemnica i niech grzeje
życie bardzo ładny wiersz refleksja Plus :)