Miłość po grób

Basiu, Danusiu, pozdrawiam Was cieplutko :))))

W nałóg łatwo wpaść, trudniej się z niego wydostać.
Czasem to bywa, jak w Twoim tytule - "miłość, po
grób":(
Przykra to wierność. Świetnie oddałaś problem, weno.

Pozdrawiam serdecznie.

Wandziu jestem pod wrażeniem świetny epigramat
pozdrawiam serdecznie:)))

ichna, Magdo, dzięki i pozdrawiam :))

Dostałam dreszczy- tragiczne i do bólu prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie.

smutne,ale prawdziwe,pozdrawiam

Jest to tak wstrząsające,że właściwie sam tytuł już by
wystarczył.

Aniu posłuchałam Ciebie i zmieniłam :)
Piechotna, Joanno, Staszko, dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam i życzę paniom miłego dnia :)

nureczko, Marianno, dziękuję za wgląd :)
Marku, Ty ich nie masz, ja też nie, ale wystarczy
rozejrzeć się, ilu ludzi ma z nałogami problem.
Pozdrawiam :))

niestety to prawda, miałam ojca:)

Dobre - pozdrawiam:)

Dobitnie, ale jakoś tak smutno, ech życie.
Pozdrawiam Weno:)

Wymownie. Zastanawiam się czy nie warto by tej wymowy
wzmocnić pisząc
"suka"(jak sugerowała bo mini) zamiast "suczka"?
Miłego dnia.

smutne ...tak wierny że nic innego nie jest ważne ;-(
pozdrawiam serdecznie ;-)

Nie znam tego uczucia, ale z pewnością masz rację
Wando. Podobno nałogi to straszna rzecz. A czy kobiety
też można do nich zaliczyć? :) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)