Miłość - poemat, a nie banał!
Kwiecień, poranek, jak przed laty,
wiatr wśród sitowia coś tam bajał,
w ramionach baśń stała się jawą,
czekała – wrócił, jest kochana.
Tyle wyrzeczeń, ludzkie szpony,
wciąż na językach, jak na stosie,
lecz w sercu ogień ciągle płonął,
szeptało zawsze wiernym głosem.
Marzenia przecież się spełniają,
troszeczkę wiary, zaufania,
na cztery ręce dzisiaj grają,
miłość poemat, a nie banał.
autor
magda*
Dodano: 2013-04-29 06:56:05
Ten wiersz przeczytano 1670 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Pięknie o tej... wiecznej, wymarzonej... :)
taka miłość pod wiatr nawet lepiej smakuje :-)
No poemat powinien być, ale czasem wręcz kaszanka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna, romantyczna i optymistyczna poetycka
refleksja.
Warto wierzyć, marzenia się spełniają:)
Każdy je ma, ale nie każdemu dane jest by się
spełniły..
pozdrawiam.
Bardzo piękne. Marzenia się spełniają to prawda tylko
trzeba cierpliwiośći. Pozdrawiam ciepło
Każdego dnia piękna niespodzianka! super wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
pięknie :)
Pięknie o miłości.Podoba mi się.
Pozdrawiam.
cztery łapy i poezja
po klawiszach płynie
to muzyka w duszę wnika
i nigdy nie zginie
Pozdrawiam serdecznie
Pogodnie nastraja takie szczęście,na które warto było
czekać:)
Mimo przeciwności gra na cztery ręce. Ładnie.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz.
piękna muzyka na cztery ręce....
pozdrawiam;-)))))
Los jako żywo, nagrodził cierpliwość i kwitnie
szczęście, na cztery ręce! Pozdrawiam!