Miłość Udomowiona
...Każda miłość jest piękna, tylko trzeba kochać by to zauważyć...
Nikna ospale,
w doliny modlitwie krajobrazem szeptanej
Poukładane niedbale
na swoim miejscu kazdy
Nikna wyjatkowo - tak jak co wieczor
przykryte snem mgły poznej już pory
Leciuchnym swoim dobranoc
na wiatr rzucanym
żegnają kolejny dzień słońca
W nich miłosc troskliwie się domowi
w chatkach z naszych marzen
Podsycana zarliwym zapachem sosny
w kominie trzskajacej przyjaźnie
Gdzie Maz Zonie
Kochanek swej Lubej
Ja Tobie
słodkim pocałunkiem noc okraszam
Tam w oddali niknących
w chatkach z naszych snów....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.