Miłość umarła.
Obecna sytuacja - Romanowi.
Mówisz mi: Tesso, nasza miłość umarła,
zniszczyli, zabili ją źli ludzie
a ja myślę, mój ukochany, że nie do
końca
jest to prawdą, że nie masz racji.
Prawda, niestety jest taka, że
zabrakło ci odwagi w podjęciu decyzji,
po prostu: determinacji.
Teraz ja jestem samotna, opuszczona
twoja była kobieta, przyjaciółka
i sama już nie wiem, kim dla ciebie
byłam, ale nigdy żona,
A było między nami tak cudownie,
nie tuzinkowa to miłość była;
godzinami ze sobą rozmawialiśmy
rozstać się było trudno, ale się
skończyła.
Nie umiałeś przeciwstawić się kłopotom,
które się pojawiły: czyjeś " NIE, NIE
ONA"
ważniejsze dla ciebie były.
A ja nadal kocham cię nocą i dniem,
tego, że nie jesteś ze mną, przy mnie
nie pogodzę się nigdy z tym!
Tessa50
To ciągle i nadal jest we mnie - tylko on.
Komentarze (10)
Nie zawsze możemy mieć co chcemy,
tak to już w życiu bywa.
Mimo to cieszmy się chwilą
i nie zapominajmy, że życie toczy się dalej.
Pozdrawiam Tereniu
Smutne, że zabrakło mu odwagi...
pozdrawiam
Bo miłość jest krucha jak porcelana.
Milosc nie umiera,,,,milosc jest wieczna,,,
ludzkie kaprysy sie zmieniaja,,i to " miloscia"
nazywaja,,,to przykro gdy ktos
zabija marzenia,,,mozna to wybaczyc
ale nie zapomniec,,,milosc w Twoim sercu
ukryta przetrwa wszystkie burze,,,
i sloneczkiem kiedys na firmamencie
Twojego zycia zaswieci,,,nie trac nadzieji,,
dobry sercem pisany wiersz,,,jesiennie
pozdrawiam.
czekalam na aktualny wiersz...życie jest do
doopy....przytulam mocno:*
Gdyby nie było nieodwzajemnionej miłości,
o ile uboższa byłaby sztuka. Pisz, bo to
przynosi ulgę.
Oj Tesso kochana ,jak mi smutno,że Tobie jest smutno.
jak można zapomnieć ważną osobę, u Ciebie to cały
tomik już powstał, pozdrawiam :)
to trochę proza poetycka a nie poezja lecz historia
opowiedziana w bardzo zajmujący sposób - podoba mi się
:)
plus
Piękny ten twój wiersz,pełen smutku,mówiący o
zakończonym uczuciu,a może jest szansa,aby on
powróciło...? pozdrawiam