Miłość umarła...
Moje serce bije dziś już wolniej...
Ile jeszcze może znieść wspomnień ?
Łzy kapią z oczu,jak deszcz z nieba...
Odnajduje to, czego mi nie trzeba...
Ściany cztery, a ja w nich sama...
Ćma latająca obok lampy do rana...
Uścisk mocny i Twoje dłonie...
Moja dusza pamięta i płonie...
Ale dla Ciebie już się nie liczę...
Rola miłości wypalona, jak znicze...
Łkam cicho, wspominam rozstanie...
Ale na szczęście pamięć o Tobie na zawsze
zostanie...
...proszę zwrócić uwagę na pierwsze litery każdego wersu...może ktoś zrozumie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.