Z Miłości w Przyjaźń
Chciałbym inaczej, ale inaczej nie można, za późno o kilka lat...
Żyłaś sobie spokojnie z świadomością, że
tak jest i będzie,
Wiedziałaś, że kochasz i jesteś kochana.
Stworzyłaś rodzinę i żyjesz w niej
dotąd.
Myślałaś, że inaczej nie można i byłaś
szczęśliwa.
Aż do chwili, gdy spotkałaś mnie.
Na pozór nie różniłem się od innych,
Może nawet poniżej przeciętnej...
Ale miałem dla Ciebie czas,
Słuchałem, co mówisz,
Doceniałem, co robisz, zauważałem
Najmniejszą zmianę w Twoim wyglądzie,
uczesaniu,
Rozpoznawałem nastroje, smutki.
Pocieszałem Cię, gdy potrzebowałaś
pocieszenia,
Rozweselałem, gdy potrzebowałaś się
śmiać.
Pomagałem, gdy należało pomóc,
Milczałem, gdy chciałaś bym milczał.
Byłem zawsze wtedy, gdy tego
potrzebowałaś.
Coś się zmieniło!
Poznałaś, że można inaczej, lepiej,
cudowniej...
Czekałaś by mnie tylko zobaczyć, usłyszeć,
dotknąć...
Sprzątając, gotując, prasując...
Myślałaś
Cokolwiek robiłaś myślałaś, czemu nie
jesteśmy razem
Gdy mąż Twój chciał kłaść się z Tobą
szukałaś wymówki
A gdy już leżałaś to nie chciałaś, czasem
płakałaś
I marzyłaś o mnie, o Nas...
Cierpiałaś
Ale przypomnij sobie jak było kiedyś
Może podobnie myślałaś, może też tak
kochałaś
Bo ja jestem chwilę
Jest jednak coś, czego dać Ci nie mogę a Ty
tego nie zapomnisz
Nie wymażesz z pamięci, nie pozbędziesz się
tego
Wspólnie spędzonych z Nim chwil, pierwszego
pocałunku,
Pierwszego kochania, ślubu, wspólnego
porodu,
Remontu domu, wspólnych świąt, urodzin,
imprez
I to wszystko ma swoją wartość...
I przyjdzie pewnie taki dzień, gdy
zrozumiesz i dokonasz wyboru
I dopóki nie zaszliśmy za daleko można go
dokonać
Bez wyrzutów sumienia, bez kłopotów, bez
cierpienia innych
Należy to zrobić jak najszybciej, póki nie
jest za późno...
Za późno by móc uratować wszystko, co
miałaś
Rodzinę...
A mnie byś nie znienawidziła, byś nie
chciała wymazać z pamięci
Byś nie żałowała, że mnie znałaś, że mnie
kiedyś Kochałaś
Ofiarowuję Ci, zatem przyjaźń, w najwyższym
znaczeniu tego słowa
Przyjaźń na śmierć i życie, na pogodę i nie
pogodę
Na ciepłe i zimne dni, na miesiące, lata,
wieczność całą
Ofiarowuję Ci swoja miłość,
Miłość ważniejszą od mego życia
I choć ludzie mogą tego nie zrozumieć
To i tak Ci ofiarowuję siebie całego
Tak bardzo Cię Kocham
I choć przyjaźń Nam zostanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.