O MIŁOŚCI SŁÓW KILKA
Trzymałeś mnie kiedyś za rękę,
Myślałam, ze mi ja zgnieciesz.
Kochasz mnie zaborczą miłością.
Dając powietrze dusisz mnie.
Zamykasz w złotej klatce,
Wysysasz każda myśl.
Chcesz mnie tylko dla siebie
Nie pytasz o zdanie.
Zabijasz mnie swoja miłością.
To nie jest szczęście
Kiedy mnie siła.
Do uśmiechu przymuszasz.
Nie jest to szczęście
Kiedy z miłości mnie na śmierć
Chcesz zagłaskać.
autor
mojra1
Dodano: 2005-05-31 21:27:33
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.