Miłosna struna
Serce zaczyna bić, gdy ma dla kogo żyć
Bo to zaczęło się tak banalnie
Jedno spojrzenie i błysk w oku
Fizyczny pociąg co wręcz nachalnie
Zadziałał na nas jak w amoku
Jak naciągnięta mocno struna
Drżałam przy każdym twym dotyku
Pocałunek - żaru czerwona łuna
Piekł gdy wzdychałam z zachwytu
Jak ostudzić gorące pragnienia
Kiedy ogień podsycamy w sobie
a krople miłosnego podniecenia
wciąż spływają po nas swobodnie
Spragnione ciała kołyszą zmysły
Fala ochładza jak morska bryza
Pod wodą marzeń się rozprysły
Słowa miłości co dusza skrywa
Jak dwie perełki na oceanie
Z siebie spijamy moc witaminy
A z nimi ciało drżeć przestaje
Powoli do życia się budzimy
Komentarze (18)
Bardzo ładny erotyk, lubię takie delikatne, osnute
tajemnicą. Pozdrawiam
" z siebie spijamy moc witaminy" i to jest cudne i
najlepsze , móc nawzajem dodawać sobie sily chociażby
przez cielesność.Przecież nie samym chlebem człowiek
zyję...:)
Prawie erotyk, ale ciekawy.