MIŁOSNE BARWY
W upojnej poświacie
srebrnego księżyca
i w płomieniach świec
promienie gorące
nami zawładnęły
czarując rozum
i drżeniem strun
przeszywając skórę
potargały włosy
a usta purpurowe
całowały rajem
od głowy po stopy
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2020-10-11 17:21:43
Ten wiersz przeczytano 3314 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
oj to się działo, chyba ciało zwariowało
Po zaczarowaniu rozumu już można wszystko:).
Pozdrawiam
oj tak, wystarczy zaczarować rozum, a serce i dusza
frywolnie tańczy :)
Spora powierzchnia do całowania ;)
Pozdrawiam :)
Przepiękny subtelny i zmysłowy erotyk. Miłego
popołudnia:)