Miniatura ze światłocieniem
/- Słodzi pani?
- Nie, mówię to, co myślę./*
Dodaję szczyptę domysłu i wyobrażeń.
Bogactwo za cenę doświadczania
wschodów i zachodów - na nie otwierałam
oczy,
aż po zmrużenia, kiedy oślepiona słońcem
szukałam balsamicznych cieni, a one
łasiły się do stóp.
--------------
*zasłyszane
autor
grusz-ela
Dodano: 2018-11-08 12:51:45
Ten wiersz przeczytano 1014 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
a wiesz, że przyszła mi do głowy taka myśl, - różowe
okulary trzymamy w pokrowcu a zakładajmy tylko z
filtrem :))
Zasłyszane przy...kawie,
życie solą osłabię.
Pozdrawiam Elu, nie cierpię zachodów słońca,
pachną przemijaniem, końcem czegoś wielkiego.
Podpisuję się pod komentarzem anny...miłego popołudnia
Elu;)
Czasem warto zmrużyć oko a czasem rozkoszować się przy
podniesionej powiece.
Pozdrawiam.
"Bogactwo za cenę doświadczania
wschodów i zachodów" - dlatego ja jestem bogata w te
cudne zjawiska.
Ciepła miniatura z przekazem.
Cytat mi pasi ;)
Pozdrawiam Eluś :)