Minione marzenia
Tak bardzo pragnę,byś do mnie
wzleciała w otwartych ramionach
moich się skryła,na piersi głowę
mojej złozyła i w serca pieśń się
mego wsłuchała...
czasem usłyszeć że jesteś pierwsza
A czy przybedziesz z promieni słońcem,
poranną bryzą zefirkiem wiosny
by się przytulić do snu - poduszki
rozpromienioną buzie wtulić w ramiona
i się przekonasz jak bardzo tęsknię...
Czy mi bukiecik wiosenny przyślesz?
otwarte dłonie do mnie swe zwrócisz
ja na Twą szyję radość zarzucę
uchwyce w tali Ciebie...wybrana
i wtedy dla nas zaświeci złociste słońce
Zapisze prośbe dla Ciebie w liście
byś w mych ramionach zostać zechciała
moje pytanie, czy pójdziesz w świat
bo ja nie moge nie przetne krat!
cóż byś beze mnie sama robiła?
pewnie byś nadal po nocach śniła
Kochany,ciągle me serce krwawi
marze o wszystkich nocach spędzonych
sny spisywałam w swym pamiętniku
skrzętnie ukrytym w szkatule duszy
Kiedy odejdziesz,będe wspominać
minione dni,które nie wrócą
by nie żałować chwil uniesienia
one za Nami w ciszy się smucą....
3.04.2007
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.