Z minuty na minutę
..pamiętam dokładnie to uczucie..
Spontaniczna podróż w nieznane
rozpoczęła się nagle
nagle się zakończy
nim zdążysz zdmuchnąć
kwiaty z włosów
nie będzie już przy tobie
tego uśmiechu, który znasz tak dobrze
ogłuszy cię pustka
przygotuj się na kolejną lekcją życia
lekcję cierpienia
nim czas ubiegnie umysł
nim serce zwolni tempo
wygrasz
przechytrzysz los
usmiechniesz się mówiąc-do widzenia-
i z uśmiechem na ustach zaśniesz
a o świcie pomyślisz o łasce
kolejnych dni
juz gdzie indziej
z kim innym
ale z odcisniętą dłonią tamtych chwil w
sercu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.