Miś
Dla zaktualizowania uśmiechu...
Był sobie raz Misio
Co cześć dawał gumisiom
Trzymał z nimi sztamę
W mikołaje miał pidżamę
Szedł raz polną drogą
W kupę wdepnął nogą
przeklął głośno wkurzony
zawstydził się jednak wpatrzony
Zobaczył cud na cudy
Szła ona w dolinie Rospudy
To futro, ten brzuszek i mordka
Serce uciekło wprost do żołądka
Misio oniemiał z zachwytu
Dawno nie widział takiego kolorytu
Zaprosił ją na miodek
Dnia to był środek
Zauroczyła go niemiłosiernie
A on utonął w jej oczach zupełnie
Do dzisiaj dla niego to pani Misiowa
Na zawsze on król a ona królowa
Czy uśmiech został zaktualizowany? :)
Komentarze (1)
Uśmiech pełny bo szczęśliwi Piękna bajka Pozdrowienia