misja pokojowa
stoi na krawędzi
most cichutko mruczy,
chyba go nic więcej
życie nie nauczy
rzeka dziś przejrzysta
spokojna, leniwa
swoim cichym szmerem
delikatnie wzywa
nie lękaj się chłopcze
tu zaznasz spokoju
od ciężkiego życia
udręki i znoju
sam nie wiem czy warto,
w głębiny uciekać
nie wiem co naprawdę
mnie tam przecież czeka...
nie wahaj się miły
zrób kroczek malutki,
a ja już ukoję
i twój żal i smutki
a obiecasz rzeko,
że zapomnę o niej?
a mój wstyd i hańba
ze mną też utonie?
stanie się jak zechcesz
dzielny wojowniku
dołączysz do innych
zbrodniarzy,grzeszników...
jakże to? ja przecież
raptem kilka razy...
to dla tej ojczyzny!
ja miałem rozkazy!
Komentarze (10)
To takie tłumaczenie...misłem rozkazy, wielu
grzeszników tym się zasłania, gdy czas już kary
nadszedł dostania...pozdrawiam ciepło
To nie o mnie... Na moje szczęście
To jest mega ciekawe i wymowne. Pozdrawiam :)
wymowny ...
pozdrawiam:-)
Zgadzam się w całej rozciągłości z opinią Lecha
Weterana.O wojnach decydują, wywołują i za nie
odpowiadają zawsze rządzący, którzy się do nich
przyczyniają a później po przegranej bohaterów udają.
A giną i oddają życie niewinni żołnierze, bo po to
są... Nie sztuką jest walczyć, sztuką nie dopuścić do
wojny. A najgorszą zbrodnią przyczynienie się do jej
wywołania. A co my u nas dzisiaj robimy ? Szukamy
coraz więcej wrogów z różańcami i krzyżami w ręku,
chcąc innym pokazać jacy jesteśmy bogobojni. Niestety
tylko na pokaz.
Dokąd zmierzasz Polsko?
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
Piekny wiersz
tu masz wiersz mój na pociechę napisany dla takich
jak TY
Tym co za nią życie oddali
Śmierć za ojczyznę
śmierć za ojczyznę nawet ta zbędna
bo każda zbędną jest ,
jest spłatą długu jaki zaciągamy rodząc się Polakami
moje wiersze weselsze poczytaj zawsze rozrywka jakaś
nie masz co sumienia obciążać czynami wiem ze pieprzę
i to dokładnie, lecz pamiętaj o tem jeśli tam by was
nie było oni ,jak nie oni by przyszli i nie litowali
nad nami tu czy tam żołnierz jest żołnierzem rozkaz
wydany wykonać trzeba .Można i tak jak w Rosji idą
frątem żołnierze a za nimi ci co swoich dobijają bo
rozkazu nie wykonają , i wiem że to boli w głowie
siedzi cóż zawsze tak było i będzie gdy do rozmowy z
sumieniem zasiędziesz
Misja pokojowa? Byłem na takiej "misji" w
Afganistanie, przypłaciłem to ciężkimi ranami na duszy
i ciele, a kilku moich kolegów zapłaciło najwyższą
cenę. Powiedzmy sobie prawdę - te wszystkie "misje
pokojowe" w Afganistanie czy Iraku to tak naprawdę
wojna. Tak, my żołnierze dostajemy rozkaz, a potem
nikt nie ma "ale" do polityków, tylko do nas.
Zapraszam do zapoznania się z moimi wierszami.
Pozdrawiam.