Misterium
Utkani z mistycznej tęsknoty
zawieszonej na paciorkach różańca,
wzruszone serca rozsiadły się
na inkrustowanej ławce
czerwone promienie zachodzącego słońca
nieproszone wtargnęły w zwężone źrenice
modlących się oczu,
purpura ust ,niczym szkarłatna szata
kapłana,
kusi....
kocham, kochaj....
Zegar wysoko umieszczony na frontonie
dworca
niewzruszenie kradnie czas
tik, tak, tik, tak, tik tak
Tysiące obcasów wystukuje rytm życia...
Komentarze (5)
Czytając ten wiersz,czułem się tak,jakbym tam
był...piękna jest miłość oparta na nadziei,którą daje
nam wiara.
kusisz i zapraszasz do siebie....nie tylko
słowem,...pozdrawiam...
Życie toczy się swoim rytmem, który jest wyznaczany
przez różne jego aspekty... raz szybciej, raz
wolniej... pozdrowionka :)
Jak cisza w kościele... tylko ten stukot obcasów po
kamiennej posadzce. Misterium życia- piękna
przenośnia.
Piękne Misterium miłości ,z całością kłóci mi się
jedynie ostatni wers ale może inaczej interpretuję:)